Rozdział 10
Maksymalnie
„Proszę, po prostu mnie postaw…” błaga Lily. Nadal niosę ją jak trofeum myśliwskie. Jest naprawdę lekka i musi coś zjeść. Ale fakt, że mogę ją tak łatwo obsłużyć, trochę mnie podnieca. Co jest nie tak z moją głową?
Lily ciągle się wierci. „To jest żenujące! Proszę, odstaw mnie! Max...”