Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30

Rozdział 6

Maksymalnie

Biblioteka jest spokojna i pogodna. Jestem tu z Lily i jem jabłko, podczas gdy ona pracuje nad naszym projektem.

Wszystko byłoby niemalże idealne.

GDYBY TYLKO TEN FACET W OKULARACH PRZESTAŁ NA NIEJ KRADZIEŻOWO SPOJRZEĆ!

Facet siedzi przy swoim stoliku. Krawat i zaczesane do tyłu włosy, wszystko jak należy, z nerwowym uśmiechem na ustach. Jest niewątpliwie zakochany w Lily, a mnie to drażni.

Kto do cholery myśli, że tak się na nią gapi?!

Czy on nie widzi, że Lily jest tu ze mną?

Lily nie jest moją dziewczyną. Nigdy nie będzie taka, a ja NA PEWNO nie jestem zazdrosny, ale no weź! Ten idiota lepiej niech przestanie się na nią gapić!

Mrucząc do siebie, podchodzę bliżej Lily, jednocześnie patrząc na tamtego faceta. Gdybym urodził się jako rottweiler, szczekałbym na niego.

„Uhh...” Lily spogląda na mnie. Wydaje się być nieswoja, wręcz przerażona bliskością. „C-czemu siedzisz tak blisko?”

Mrużę oczy, mrucząc. „Bez powodu”.

"Dobra..."

Lily wraca do stukania w klawiaturę, a mnie denerwuje, gdy ten facet patrzy na nią z zamyślonym wyrazem twarzy.

Poważnie?

Ma jaja..

Kurwa.

Muszę to raz na zawsze zakończyć! Zrobię to ruchem, który powie: „Ja jestem tu pieprzonym alfą, a suka jest moja!”

Powoli, pozwalam, aby moje ramię zsunęło się na ramiona Lily. Drży w odpowiedzi, zanim staje się napięta, ale to nie ma znaczenia. Wszystko, czego potrzebuję, to aby ten drugi facet trzymał się z dala od tego, co moje. Przyciągnę ją blisko do mojej piersi i-

„C-co ty robisz?!” Lily traci rozum i patrzy na mnie gniewnie. Ciężko ją jednak brać na poważnie. Jest jak ten mały, wściekły króliczek, który jest zły na lwa za zjedzenie całej jego rodziny.

Cokolwiek.

Lepiej udawać głupiego, bo nie zamierzam odsuwać ręki od jej ramienia w najbliższym czasie – w tej bibliotece są węże! Nie ufam temu drugiemu facetowi ani przez sekundę. W chwili, gdy go puszczę, spróbuje dostać się do spodni Lily!

„Co masz na myśli?” Uśmiecham się do niej. „Nic nie robię”.

„Nie baw się ze mną! Dlaczego położyłeś rękę na mnie?! Waży tonę!”

„Jest lekki jak piórko!”

„Nie, jest ogromny, a twój ciężar mnie przygniata!”

To prawda. Jestem dużym facetem i muszę taki być na mecz, ale Lily przesadza, bo moje ramię nie jest TAKIE ciężkie.

„Mój ciężar cię nie uciska…” – mruknęłam, nieco urażona, że zasugerowała coś takiego.

Jej nozdrza rozszerzają się. „Max, dlaczego mnie przytulasz?”

O cholera!

Nawet nie zauważyłem. Kiedy skończyłem przyklejony do jej ciała?

"Ponieważ-"

"Lilia?"

Podnoszę wzrok i powstrzymuję warknięcie, gdy facet w krawacie staje przed naszym stolikiem. Jego uśmiech jest zdecydowany. Na pewno przyszedł, żeby ukraść mi Michele, a co do cholery jest w jego ręce? Trzyma list z serduszkiem i popycha go do przodu nad stołem!

„Napisałem to dla ciebie, Lily.”

Kurwa mać.

Czy to list miłosny?!

Musi tak być!

Chcę powiedzieć Lily, że nie powinna tego od niego brać. Ale ku mojemu przerażeniu Lily rumieni się, gdy to otrzymuje.

„Och, dziękuję bardzo, Haroldzie…” Lily uśmiecha się słodko.

"C-co to jest?"

Tak, właśnie to chciałbym wiedzieć!

Jestem tu całkowicie ignorowany, a moje serce wali jak szalone. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale czuję się zagrożony obecnością Harolda. Moja klatka piersiowa jest ściśnięta, a rumieniąca się twarz Lily mi się nie podoba.

Czy ona jest nim zauroczona????

Nie żeby mnie to obchodziło.

Pff!

Nigdy.

ALE CZY ONA?!

Lily nie mogła być tą osobą, prawda? Harold nie ma na mnie nic! Jest niższy i chudszy i zdecydowanie brakuje mu muskulatury...

Ale co jeśli Lily też się w to wkręca?

تم النسخ بنجاح!