Rozdział 125 Kreda i ser
Haley prychnęła: „Udajesz, że nic się nie stało? Jak okrutny możesz być, mówiąc to? Jak śmiesz insynuować, że nic się nie stało? Więc co to jest?” zapytała, wskazując na siniaki na całym ciele po szaleńczym seksie poprzedniej nocy.
„Jak mógł prosić mnie, żebym zapomniała o tym, co się stało?” – pomyślała z goryczą.
„Lucas, jak mogłeś być dla mnie tak okrutny dla tej nieszczęsnej kobiety? Czy ona może cię kochać tak mocno jak ja? Czy może doprowadzić cię do takiego poziomu ekstazy i namiętności jak ja? Nie pozwoliła ci się dotknąć, prawda?” Zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby dostać to, czego chciała i była zdecydowana wygrać tę bitwę.