Rozdział 107
Sophia spała do po jedenastej następnego dnia. Kiedy otworzyła oczy, zobaczyła światło sączące się przez nie do końca zasłonięte zasłony.
Natychmiast zmrużyła oczy i zawołała: „Genie, zasłoń zasłony”. Dwie sekundy po tym, jak usiadła, w końcu przypomniała sobie, że jest w Coldbridge, a nie w Jadeborough.
Naprawdę potrzeba czasu, żeby się do tego przyzwyczaić.