Rozdział 526
Rachel prychnęła sarkastycznie. „Elisa i ja jesteśmy razem – nie jestem outsiderem! W rzeczywistości jestem z nią o wiele bliżej niż kuzyn taki jak ty, który ją wtedy wykorzystał. W końcu próbujesz nawet odebrać jej majątek w imię wystawiania jej na próbę takim wyzwaniem. Czy nie pozwalasz jej odejść, żebyś mógł cieszyć się jej upadkiem, zabierając jej rzeczy? Nigdy nie widziałem kogoś tak gruboskórnego jak ty i twoja rodzina!”
" Ty!"
Linda była kiedyś traktowana z szacunkiem; nikt nie odważył się przyjąć takiego tonu w stosunku do niej przez lata. Zupełnie nie spodziewała się, że Rachel powie coś takiego.