Rozdział 36
Rozdział 36 O mój Boże! Musisz być szalony!
W głosie Rachel słychać było niepokój, gdyż przeczuwała, że Elisę czeka burza.
Wiedziała, że Elisa i Gareth wcześniej chodzili na te bankiety tylko po to, żeby pochwalić się swoim związkiem, ale teraz…