Rozdział 115
Rozdział 115 Właściwa decyzja
Serce Lindy przepełniała radość i oczekiwanie. To był jej pierwszy raz, kiedy gotowała posiłek dla Garetha. Spodoba mu się, prawda? Myśląc o tym, uśmiechnęła się do siebie, gdy fala ulgi ją zalała.
Widząc jej przybycie, oczy recepcjonistki rozszerzyły się ze zdziwienia. Kłótnia Lindy z Elisą nie była tajemnicą. W rzeczywistości była to tak sensacyjna plotka, że wszyscy w firmie wiedzieli o niej i jej tożsamości. Pani recepcjonistka pośpiesznie wstała i przywitała ją: „Pani Benett, czy jest pani tutaj w imieniu pana Wickama?”