Rozdział 1193
W chwili, gdy skończyła zdanie, atmosfera w salonie natychmiast stała się dość niezręczna. Rose po prostu weszła do willi z zewnątrz i to usłyszała. Zatrzymała się jak wryta!
Chloe milczała przez dwie sekundy, po czym powoli zwróciła się do Caroliny, jej głos był lodowaty. „Zaręczona? O kim mówisz?”
Carolina wciąż się uśmiechała. „Oczywiście, ty i pan Rhys.”