Rozdział 1192
Chloe spojrzała na mnie z kwaśną miną, gdy odłożyła pudełko na półkę.
„Ile?” – zapytała, podnosząc wzrok i widząc sugestywny uśmiech kasjera.
Wyciągnęła portfel, żeby zapłacić.
Chloe spojrzała na mnie z kwaśną miną, gdy odłożyła pudełko na półkę.
„Ile?” – zapytała, podnosząc wzrok i widząc sugestywny uśmiech kasjera.
Wyciągnęła portfel, żeby zapłacić.