Rozdział 37 Niewypowiedziane echa
Chloe nie wypowiedziała ani słowa, po prostu stała tam cicho, odwrócona plecami do Keiry, całkowicie ją ignorując
Taka właśnie była Chloe, czasami nic nie mówiła, a mimo to potrafiła sprawić, że poczułeś presję
Keira w tajemnicy zaciskała zęby, czując się ignorowana, ale Lance był tuż obok.