Rozdział 8 Pojedynek zaufania i impulsu
„ Co ty tu, do cholery, robisz?” – zapytała Chloe.
Mundur Damona wisiał na jego ramieniu. Jego koszula była nieskazitelna, luksusowa i ozdobiona dwoma delikatnymi srebrnymi spinkami do mankietów. Nadawała mu wyrafinowany i elegancki wygląd oraz pewien rodzaj niezwykłej atmosfery
Jego oczy były skupione na twarzy Chloe, którą ona szybko ukryła. Jego spojrzenie zawierało nutę czegoś trudnego do zrozumienia.