Rozdział 75 Prosto
Gdy się nad tym zastanawiała, głos właściciela sklepu przerwał myśli Victorii. „Pani, pani congee i custard bread są gotowe”.
Victoria natychmiast wróciła do rzeczywistości i zobaczyła, że właścicielka już spakowała jej zamówienie, więc wyciągnęła rękę, żeby je przyjąć. „Dziękuję. Już zapłaciłam”.
„Dobrze. Uważaj na siebie i dzięki za przybycie!”