Rozdział 6 Wycieranie ciała w środku Melodramatyczne?
Victoria zatrzymała się i po chwili zachichotała do siebie. „Oczywiście, nie mogę dorównać troskliwości Claudii wobec innych”. Słowa wyrwały się jej z ust, zanim zdążyła się dwa razy zastanowić. Alaric był oszołomiony, ona też. Co ja w ogóle mówię?
Podczas gdy ona żałowała, że powiedziała coś złego, on uniósł jej brodę i spojrzał w jej oczy swoimi głębokimi, czarnymi oczami. Następnie zmrużył oczy, a jego spojrzenie było tak ostre jak u jastrzębia. „Czy jesteś o nią zazdrosna?”
Jej brwi drgnęły. Poczuła się trochę niespokojna i chciała odtrącić jego rękę. „O jakich bzdurach mówisz?”