Rozdział 134 Pomogę Ci
„ Nie obwiniam cię o nic, Al. Rozumiem, dlaczego bronisz Claudii. W końcu uczucia, które do niej czujesz, są takie same, jakie ja mam do Victorii. Dlatego normalne jest, że jej bronisz”. Bane parsknął śmiechem.
Alaric zmarszczył brwi i zacisnął usta. Widział, że Bane ciągle wspominał Victorię, jednocześnie łącząc z nim Claudię. Próbował być na tej samej linii co Victoria i potajemnie pomagał jej zerwać z nim więzi.
Gdy Alaric o tym myślał, jego oczy wypełniły się wrogością. Zacisnął zęby i próbował odpowiedzieć. Zdał sobie jednak sprawę, że nie może nic powiedzieć.