Rozdział 369 Pułapka Część pierwsza
Kelner spojrzał w dół, delikatnie odstawił kieliszek na stół i wyszedł z salonu, nie oglądając się za siebie.
Victor poczuł, że jego skronie eksplodują. Pocierał skronie kciukiem, ale bębnienie nie ustawało. Kiedy usłyszał zamykające się drzwi salonu, usiadł i spróbował wziąć szklankę, którą zostawił kelner.
Wtedy zdał sobie sprawę, że efekt uboczny leku wydaje się być coraz poważniejszy. Poczuł zawroty głowy i osłabienie w chwili, gdy dotknął szkła.