Rozdział 118
„Luna, witaj, ty-”
„Nie teraz” – Leila ucięła omegę, wbiegła po schodach i zatrzasnęła drzwi do swojego pokoju, po czym krzyknęła z frustracją, uderzając się dłonią w twarz.
Jak to się stało?
„Luna, witaj, ty-”
„Nie teraz” – Leila ucięła omegę, wbiegła po schodach i zatrzasnęła drzwi do swojego pokoju, po czym krzyknęła z frustracją, uderzając się dłonią w twarz.
Jak to się stało?