Rozdział 255
„Ktoś tu przyszedł, żeby się z tobą zobaczyć, moja pani” – Omega kłania się i mówi do Carmeli w jej pokoju, w mieszkaniu Antonia.
Carmela odwraca głowę od lustra, w którym pracuje nad makijażem, i spogląda na omegę, po czym ponownie przegląda się w lustrze, a na jej ustach pojawia się szeroki uśmiech.
Nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona Królową Lykanów, a ludzie już przychodzą, by zabiegać o jej względy.