Rozdział 106 Ciche traktowanie
Waylen doszedł do wniosku, że gniew Reny osiągnął tak głęboki poziom, że musiał zachować ostrożność w obliczu jej furii.
Delikatnie szepnął jej do ucha: „On jest tylko błahostką. Czy naprawdę warto wyładowywać na mnie taką furię?”
Późna pora odwiodła Renę od wdawania się z nim w słowną sprzeczkę.