Rozdział 24 Podziękuj mi za co?
Waylen nagle pochylił się do przodu, zbliżając swoją twarz do twarzy Reny.
Ale nie pocałował jej od razu. Zamiast tego objął jej twarz jedną ręką i delikatnie pogłaskał jej policzek kciukiem. Drugą ręką delikatnie schował zbłąkany kosmyk włosów za jej ucho.
Rena nie mogła powstrzymać się od słabego jęknięcia: „Waylen!”