Rozdział 457
Punkt widzenia Judy
Krew mi zmroziła się na dźwięk jej pytania. Spojrzałem na nią, a ona spojrzała na mnie z błyskiem humoru w oczach. W tym momencie miałem ochotę zwymiotować; całe jedzenie, które właśnie zjadłem, wypłynęło na powierzchnię.
Wyczuwałam zdenerwowanie Gavina w stosunku do matki, ale pozostał cicho, po prostu wpatrywał się w nią wzrokiem, jakby chciał ją zabić.