Rozdział 1204
Ostatnie słowa zdawały się być policzkiem dla Sheili.
Sheila poczuła pieczenie na policzku, była strasznie zawstydzona.
„Dobra, muszę jeszcze zabrać panią McMillian na wycieczkę do innych działów, wy wymyślcie resztę”.
Ostatnie słowa zdawały się być policzkiem dla Sheili.
Sheila poczuła pieczenie na policzku, była strasznie zawstydzona.
„Dobra, muszę jeszcze zabrać panią McMillian na wycieczkę do innych działów, wy wymyślcie resztę”.