Rozdział 46 Interwencja ochronna
Właśnie w tym momencie telefon Arabelli zabrzęczał, to był Caden. „Przepraszam, muszę odebrać ten telefon”. Arabella wstała i wyszła z oddziału.
„ Arabella, słyszałem, że jesteś w szpitalu? ” Głos Cadena rozległ się w telefonie.
„ Coś się dzieje?” – odpowiedziała Arabella od niechcenia.