Rozdział 69
„Gdzie jest twój przełożony?” Max musiał podnieść wzrok, by spotkać wzrok mężczyzny.
Na mostku jego malutki, ale spiczasty nos spoczywał na parze imponujących okularów przeciwsłonecznych, bardzo dobrze kontrastujących z jego jasną skórą. Jednak jego wygląd, w połączeniu z jego wzrostem, tworzył uroczy widok, ku wielkiej uciesze oficera.
„Szukasz naszego przełożonego, co? Kim jesteś?”