Rozdział 195
Oczy Jane rozbłysły w zrozumieniu. Zawsze słyszała, że Elara była samotną matką, ponieważ ojciec jej dziecka nie chciał brać na siebie odpowiedzialności. Sądząc po tym, co mogła zobaczyć w tej chwili, związek Elary z mężem wydawał się raczej harmonijny.
Zapytała troskliwie: „A tak w ogóle, Max powiedział, że jego babcia źle się czuje i poszła wcześniej do domu. Jak się czuje teraz twoja mama? Czuje się lepiej?”
Elara wpadła we wściekłość, gdy dowiedziała się, że jej syn uciekł z przedszkola, i postanowiła, że będzie musiała go surowo zdyscyplinować, gdy go znajdzie. Max wydawał się stawać coraz bardziej uparty.