Rozdział 168
Arthur poczuł, jak jego serce się rozpływa na widok Connora i „Oscara”, uwieczniając ten moment na zdjęciu. Chłopiec często wyrażał swoją niechęć do Connora, ale też go naśladował.
Rzadko zdarza się, aby te dwie osoby współdziałały w harmonijny sposób.
„Mistrzu Connorze, zapomniałem ci o czymś powiedzieć” – wtrącił się łagodnie Artur.