Rozdział 176 176
Uścisk Sophii osłabł. Pchnięcie przeszło przez jej klatkę piersiową. Podczas gdy próbowała przetworzyć jego słowa w swojej głowie, mrugnęła oczami. Ale bez względu na wszystko, nie mogła tego przetworzyć. Jakby została uderzona nagłą siłą, była całkowicie zdewastowana.
Była tak zszokowana, że bukiet wypadł jej z ręki.
"Sofia"