Rozdział 208
"Nie sądzę"
Zawsze był małomówny w kwestii matki swojego syna. Nic nie wiedziałem. Czy byli małżeństwem, a potem rozwiedli się? Czy byli po prostu w związku? Jak długo się znają?
Wątpię, że kiedykolwiek dobrowolnie udzieli mi informacji, których potrzebuję, aby poskładać wszystko do kupy. Poza tym nie chciałam sprawić mu bólu. Wygląda na to, że za każdym razem, gdy o niej wspominam, albo bardzo się wkurza, albo bardzo złości.