Rozdział 59 Przeprowadź się sam
Theodore zamknął książkę, którą trzymał w ręku i miał zamiar odmówić, ale Ariana zrobiła krok naprzód i powiedziała: „Wiem, że powiesz, że to niepotrzebne i że to nie boli. Ale nawet jeśli twoja noga nie boli, powstaną blizny, których nie da się odwrócić”.
Theodore spojrzał na Arianę ze zdumieniem. Wydawało się, że ma niewyczerpane źródło energii. Była również niesamowicie wspaniałomyślna i wyrozumiała. Nawet jeśli traktował ją źle, zachowywała się tak, jakby nic się nie stało.
„Co się stało?” Ariana zapytała ostrożnie, myśląc, że jego milczenie oznaczało, że jest zły.