Rozdział 195 Jak ktoś młodszy
W swoim pokoju Ariana dała upust tłumionym emocjom, zaciekle bijąc swojego misia, jakby był nim sam Theodore.
Z każdym ciosem jej gniew wzrastał, podsycany przez jej własne obwinianie się za to, że była zbyt tchórzliwa, by wysłuchać odpowiedzi Theodore'a. Ale gdy tak szalała i wściekała się, jej myśli przeniosły się na Theodore'a i możliwość, że może być zalotnym playboyem, co tylko jeszcze bardziej podsyciło jej gniew.
Pomimo jej postanowienia, by trzymać się z daleka od Theodore'a, los zdawał się mieć dla niej inne plany.