Rozdział 181 Cole Dixon
Sala prób SJ Entertainment tętniła życiem, a przystojny młody mężczyzna stał w centrum uwagi. Otaczał go rój ludzi, obsypując go komplementami i schlebiając mu, jakby był centrum wszechświata.
„Weź łyk wody, Cole. Musisz być wyczerpany po tych wszystkich ćwiczeniach” – powiedziała jedna osoba.
„Masz niesamowity głos, Cole. Słyszałem, że firma planuje pomóc ci wydać album. Masz tyle szczęścia!” – wykrzyknął ktoś inny z uwielbieniem.