Rozdział 1262 Cena poświęcenia
Kobieta była wyraźnie wstrząśnięta, jej ciało trzęsło się ze strachu, mimo to zmusiła się, by spojrzeć na Bennetta.
Miała oszałamiającą urodę, a jej krągłości przyciągały uwagę.
Jej oczy były szeroko otwarte i pełne strachu, ale udało jej się wykrzesać z siebie słaby, niemal przepraszający uśmiech przez łzy. Jej bluzka była lekko rozchylona u góry, odsłaniając skórę. Drżącym głosem błagała: „Panie Olson, proszę, pozwól mi panu służyć. Zrobię wszystko”.