Rozdział 1233 Nie wystawiaj mojej cierpliwości na próbę
Ariana wzięła głęboki oddech, jej zdenerwowanie opadło, gdy wydała z siebie cichy chichot. Powiedziała: „Bennett, co? To całkiem niezłe imię. Brzmi jak imię, które należy do urodzonego przywódcy. Ale wiesz, co mówią — nigdy nie zbliżaj się za bardzo do kobiet, które są przyjemne dla oka!”
Nagłym, szybkim ruchem wyciągnęła latarkę zza pleców i z całej siły skierowała ją w stronę głowy Bennetta.
Kiedy wcześniej, szukając świec, natknęła się na złotą latarkę, odkryła, że ze względu na swój ciężar stanowi ona potężną broń.