Rozdział 106 Obawy
„Nie, nikogo nie przeklinałam” – powiedziała Ariana, czując się zdenerwowana, że przyłapano ją na łajaniu Theodore’a za jego plecami.
Podniósł brwi z powątpiewaniem i zmierzył ją wzrokiem od góry do dołu. To sprawiło, że poczuła się niesamowicie zdenerwowana.
Cofając się myślami, zastanawiała się, czy wypowiedziała jego imię, gdy przeklinała. Na szczęście nie.