Rozdział 1002 Głos
Po obudzeniu się na dźwięk budzika drugiego dnia Ariana obudziła się ze snu. Nadal oszołomiona, sięgnęła, by wyciszyć alarm, ale Holden delikatnie przycisnął jej dłoń, dając jej znak, żeby została.
Ariana nie była nawet w stanie otworzyć oczu, ponieważ była tak zmęczona. Obróciła się i znów zasnęła.
Przytulił ją, Holden otworzył oczy i czule spojrzał na śpiącą Arianę. Na jego ustach pojawił się delikatny uśmiech, gdy pochylił się, by złożyć delikatny pocałunek na jej czole. Następnie ubrał się, uważając, by nie zakłócić jej spokojnego snu.