Rozdział 117
Zachary wyniósł Charlotte tylnym wyjściem.
Chris z niecierpliwością czekał na samochód. Kiedy ich zobaczył, natychmiast podszedł do Zachary’ego i przeprosił: „Bardzo mi przykro, stary. Nigdy bym się nie dowiedział…”
Uderzenie!
Zachary wyniósł Charlotte tylnym wyjściem.
Chris z niecierpliwością czekał na samochód. Kiedy ich zobaczył, natychmiast podszedł do Zachary’ego i przeprosił: „Bardzo mi przykro, stary. Nigdy bym się nie dowiedział…”
Uderzenie!