Rozdział 6
Nagle odniosłem wrażenie, że temperatura otoczenia spadła o kilka stopni.
Mężczyzna był wysoki i wyglądał jak grecki bóg. Stał za nią imponująco i emanował przerażającą aurą.
Charlotte mocno ugryzła się w wargę. Podświadomie wstrzymywała oddech. Przez odbicie lustra w windzie zobaczyła mężczyznę, który ostro się jej przyglądał.