Rozdział 80
Spoczywając nieruchomo na moim ciele, dyszał i sapał, a jego klatka piersiowa unosiła się i opadała.
Sądząc po jego zwykłym zachowaniu, nie mogłam powiedzieć, że jest mężczyzną, który mógłby być aż tak agresywny w łóżku.
Zastanawiam się, z iloma kobietami był, że nabył tak imponujące umiejętności w łóżku.