Rozdział 59
Michael po prostu rzucił mi zimne spojrzenie, wysyłając dreszcze wzdłuż mojego kręgosłupa lodowato-zimną aurą, którą emanował. Z jakiegoś powodu poczułem poczucie winy, jakbym zrobił mu coś złego.
Zauważywszy niezręczność między nami, Yuval podszedł do mnie i wyciągnął rękę, mówiąc: „Cześć, nazywam się Yuval. Jestem chłopakiem Anny”.
Jego słowa sprawiły, że moje serce zabiło szybciej i spanikowałem jeszcze bardziej.