Rozdział 323
Zauważywszy, że Michael wydawał się odrobinę zły, wiedziałem, że nie chce, abym więcej o tym rozmawiał.
Nigdy mnie nie obwiniał, a poczucie winy, które we mnie czuje, jest wyłącznie moim problemem.
Spuściłem głowę i nie powiedziałem nic więcej. Mimo wszystko nadal czułem się nieswojo. Przypominając sobie wszystko, co się ostatnio wydarzyło, poczułam się zaniepokojona i miałam wrażenie, że naprawdę jestem pechowcem. Wiele rzeczy mu się przytrafiło odkąd mnie poznał.