Rozdział 742
W tej alejce nie było kamer monitorujących. Ponieważ nie widzieli twarzy tej osoby, wezwanie policji nie miałoby sensu, ale i tak było lepsze niż nic nie robienie.
Ruby przygryzła wargę, decydując, że woli wybrać dłuższą trasę, niż ponownie iść tą alejką.
Zauważywszy jej bladą twarz, Sullivan na chwilę zamilkł, zanim powiedział: „Ale zanim wyszedł, powiedział coś”.