Rozdział 721
Gdyby naprawdę doszło do rękoczynów, Brody, znając osobowość, pewnie po prostu stałby tam i pozwolił Leonowi się uderzyć, a potem zadzwonił na policję.
Gdy w sprawę zaangażowała się policja, Leon nie miał już możliwości kontynuowania pracy nad projektem.
Widząc niepokój w oczach Nyli, Ruby szybko ją uspokoiła: „Nie, zatrzymałam go w samą porę. Teraz się uspokoił”.