Rozdział 578
Regina spojrzała zszokowana, gdy Noah przeciskał się przez tłum, a na jego twarzy malował się gniew.
Fala poczucia winy błysnęła w jej oczach, gdy się zbliżył. Zerwała się na nogi, zdenerwowana.
„Kochanie... dlaczego tu jesteś?” zapytała słabo.