Rozdział 548
Oliver odwiózł Nylę i Masona do domu.
Zauważywszy bladą twarz Nyli i strach w jej oczach, powiedział cicho. „Nyla, nie myśl o tym za dużo. Dziś się wystraszyłaś. Po prostu odpocznij, a o wszystkim porozmawiamy jutro”.
Nyla wymusiła uśmiech. „Tak, przepraszam, że zajęłam ci dziś tyle czasu. Powinieneś wrócić do pracy”.