Rozdział 455
Nyla była zirytowana uporczywym pukaniem i powoli wyszła ze swojej sypialni. Zapytała: „Valarie, kto jest przy drzwiach?”
Valarie odwróciła się do niej i cicho powiedziała: „To Damon”.
Dłoń Nyli, spoczywająca na framudze drzwi, zbladła z napięcia, a jej i tak już wychudzona twarz wydawała się jeszcze bardziej ściągnięta.