Rozdział 387
Valarie prychnęła. „Nie wymieniłam nikogo konkretnie. Dlaczego tak szybko się obrażasz? Czy byłaś kochanką tak długo, że czujesz się winna?”
„Ty!” Jordyn chciała odpowiedzieć, ale Clark ją powstrzymał.
„Dość. Aukcja zaraz się zacznie. Wejdźmy” – powiedział.