Rozdział 354
Widząc błagalne spojrzenie Clarka, Nyla zastanawiała się, jak miał czelność jej szukać. I prosić ją o pomoc dla dobra miłości, którą kiedyś dzielili?
Gdyby mogła cofnąć czas, rzuciłaby w niego kwiatami i kazała mu się wynosić, kiedy wyznałby jej swoje uczucia.
„Nie mogę ci pomóc. Ty to spowodowałeś i powinieneś ponieść konsekwencje” – powiedziała.