Rozdział 311
Podczas gdy Nyla mówiła, szybko spakowała swoje rzeczy, przygotowując się do wyjścia.
Damon ją zatrzymał. „Naprawdę wychodzisz?”
„Jeśli nie wyjdę teraz, czy mam czekać, aż wrócisz do Rebecci, a potem mnie wyrzucą? Nie jestem aż tak ślepa ani głupia” – odparła Nyla.