Rozdział 307
„Panie Sumner, co pana tu sprowadza?” zapytała Nyla.
Widząc opanowaną postawę Nyli, Richard zmarszczył brwi, jego ton był protekcjonalny. „Podaj swoją cenę, pod warunkiem, że zgodzisz się pozwolić odejść Cyrusowi”.
Nyla zachowała spokój. „A ile oferujesz?”