Rozdział 122
Uśmiech Erin lekko stwardniał, ale zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, Marie rzuciła sztućce na stół i strofowała ją: „Damon, tak podajesz jedzenie?!”
Chciała, żeby pomógł Erin z naczyniami, żeby się zżyli, ale prawie posunął się tak daleko, że postawił przed nią cały talerz. Gdyby plotka się rozeszła, z pewnością obraziłaby Hullesów.
Damon uśmiechnął się do Marie. „Mamo, jeśli wiesz, że jestem w tym kiepski, nie zmuszaj mnie do tego”.