Rozdział 1009
Wilhelm uważał, że gdy Gabriel był w domu, Jane nigdy go nie biła bez powodu.
Ale odkąd odszedł jego ojciec, jego matka stała się nieprzewidywalna. Czasami nawet dźwięk hałasu wydanego podczas jedzenia prowadził do kary, zmuszając go do stania w kącie.
Tęsknił za matką, która go całowała i mówiła do niego delikatnie. Nie chciał matki, która biła go bez powodu.